czwartek, 23 lutego 2012

Dlaczego zrobiłem remont QG18DE i w jaki sposób

Dlaczego zrobiłem remont?

1) lubię ten samochód
2) nie mam sumienia - jak co poniektórzy - wciskać ludzi na minę i oszukiwać
3) miałem kasę na części i miałem zaufanych mechaników od roboty
4) nie miałem kasy na nowy samochód
5) obecne samochody to często jednorazówki
6) postawiłem się okoniem wobec "fahofcuf" z różnych "foruf" (jeden z moich ulubionych cytatów "jeżeli QG nie bierze Ci oleju, to na pewno zacznie")

Czy myślałem o swapie? Myślałem. Ale wtedy nie miałem kasy na SR20DE i robote.

Wymienione części:
- pierścienie tłokowe (TEIKOKU PISTONS, nominały, mój przebieg coś koło 170k :)
- uszczelniacze (CORTECO)
- prowadnice (dobrał zakład regenerujący głowicę)
- uszczelka pod głowicą (ELRING)

Wykonane czynności:
- regeneracja głowicy (szlifowanie, czyszczenie głowy, czyszczenie zaworów, nowe prowadnice, nowe uszczelniacze, regulacja zaworów)
- wymiana pierścieni tłokowych, czyszczenie tłoków (z nagaru)
- uszczelnienie silnika
- wymiana wszystkich płynów
- wymiana świec

Mała uwaga: tylko w jednym przypadku pierścień zgarniający był zapieczony.

Koszt całości bez robocizny: 1500 zł (części z rabatem w IC)
Robocizna: dogadalim się :)))

Na razie nie bierze oleju. Przejechałem 6k km. Silnik pracuje cicho i równo. Nic się nie poci, nic nie cieknie.

Dorzucę Wam kilka zdjęć jak wrócę do kraju.

Temat konsumpcji oleju przez QG18DE

Wbrew pozorom, temat konsumpcji oleju przez QG18DE może czasami dostarczyć sporo do główkowania! W tym akruat przypadku, są trzy punkty w silniku przez które olej może uciekać. Po pierwsze para tłok-cylinder (owalizacja, zużycie pierścieni tłokowych), pod drugie prowadnice zaworowe, po trzecie uszczelniacze trzonków zaworowych. Zawsze zakłada się że padły wszystkie trzy rzeczy naraz, co ma sens jeśli chodzi o naprawę tej usterki. W moim przypadku, olej był wyciskany z głowicy poprzez prowadnice i (!!!) rozepchane (!!!) uszczelniacze trzonków zaworowych do przestrzeni dekla zaworowego. A stamtąd przeciskał się pod uszczelką i sączył na blok silnika.

Do wszystkich panikarzy: błagam, nie zakładajcie że w almerze macie owalizację cylindrów jeśli samochód bierze Wam olej.. Oczywiście, jest to możliwe, ale w bloku żeliwnym którego gładzie pokryte są nikasilem prawdopodobieństwo takiej usterki jest minimalne.

I tutaj mega anegdota!
Wyjechaliśmy uszkodzonym samochodem na wakacje do Chorwacji. W Polsce miałem pół bagnetu oleju. Gdy dojechałem do Zagrzebia (zapnijcie pasy) na bagnecie było może ze dwa milimetry od jego końca... :))) Zalałem do silnika wszystko co miałem: 0.4L syntetyka, i 1L półsyntetyka (tak tak, wiem, nie mieszać :)) bzdura ;) ) i od tego momentu nie kręciłem więcej niż 2.5k RPM. Efekt? Zerowe zużycie oleju :) W taki sposób przejździłem całą Chorwację i wróciłem do Polski. No a później zrobiłem remont który na czym polegał opiszę w następnym poście.